Handel wciąż bez paniki w związku z koronawirusem

Handel wciąż bez paniki w związku z koronawirusem

W Polsce odnotowano już kilkanaście przypadków zakażeń koronawirusem, jednakże obecnie nie ma to większego wpływu na handel w naszym kraju. Sklepowe półki wciąż są pełne, a klienci, choć częściej sięgają po niektóre z produktów, nie ulegają panice.

Oczywiście w ostatnich dniach można zauważyć większe zainteresowanie produktami suchymi, jak ryż, makaron czy kasza, wodą oraz mydłem – zwłaszcza antybakteryjnym. Póki co jednak Polscy konsumenci są dalecy od paniki, a w sklepach nie widać nadmiernego ruchu. Odległe są obrazki znane chociażby z Australii, gdzie klienci sklepów, ulegając przesadnej panice, walczyli ze sobą m.in. o papier toaletowy.

Na ten moment sytuacja w placówkach handlowych w Polsce jest pod kontrolą. Histerii nie ulegają kupujący, spokój zachowują także producenci, którzy uważnie obserwują sytuację. – W firmie rozmawiamy na temat ewentualnego wpływu koronawirusa na sprzedaż produkowanego przez nas asortymentu, w szczególności wody. Na razie nie obserwuje się zwiększonego popytu. Skala zamówień może wzrosnąć jeżeli problem będzie narastał. Może się to przełożyć na wzrost konsumpcji wody, szczególnie w gospodarstwach domowych. Bewa uważnie przygląda się sytuacji na rynku i uwzględni ją we własnych planach produkcyjnych – mówi Andrzej Burzyński, członek zarządu Bewa.

O bezpieczeństwie dostaw i zaopatrzenie sklepów zapewniają także przedstawiciele sieci handlowych. – Opracowaliśmy procedury, zapewniające możliwość stałej, nieprzerwanej pracy centrów dystrybucyjnych i sklepów. Aktualnie dostępność artykułów spożywczych i przemysłowych niezmiennie odpowiada na bieżące potrzeby naszych klientów – zapewniała kilka dni temu w rozmowie z „Poradnikiem Handlowca” Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications w Lidl Polska.

O sytuacji w polskim handlu w związku z koronawirusem będziemy informować na bieżąco.