Agnieszka Słodowa, ekspertka ds. tłuszczów Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców

Wywiady

Agnieszka Słodowa, ekspertka ds. tłuszczów Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców

01 lutego 2017

„Poradnik Handlowca”: Jakie znaczenie dla branży FMCG ma olej palmowy?

Agnieszka Słodowa: Olej palmowy jest ważnym tłuszczem roślinnym stosowanym w produkcji szerokiego asortymentu dóbr FMCG, w tym produktów spożywczych. Zastosowanie oleju palmowego w przemyśle żywnościowym zapewnia produktom odpowiednią teksturę, kruchość i chrupkość, przy neutralnym smaku i zapachu. Przy zastosowaniu innych olejów roślinnych uzyskanie ww. właściwości produktów nie zawsze jest możliwe ze względów technologicznych. Ponadto, w większości produktów żywnościowych, zastosowanie oleju palmowego jako składnika zapewnia ww. odpowiednią konsystencję produktów bez konieczności stosowania częściowo uwodornionych olejów stanowiących potencjalne źródło tłuszczów trans. W dużej części produktów umożliwiło to znaczące obniżenie zawartości izomerów trans na przestrzeni ostatnich lat, a tym samym istotne obniżenie ich spożycia w diecie konsumentów.

Dlaczego wokół oleju palmowego pojawiło się ostatnio wiele kontrowersji? Czy krytyka tego produktu ma uzasadnienie w potwierdzonych badaniach?

Nie ma powodów, żeby traktować olej palmowy inaczej niż inne środki spożywcze, w tym inne oleje roślinne; zgodnie z rozporządzeniem WE 178/2002 jest on środkiem spożywczym mogącym legalnie znajdować się w obrocie. Olej palmowy jest stosowany w produkcji żywności zgodnie z obowiązującymi przepisami. W pewnych warunkach produkcji rafinowanych olejów i tłuszczów roślinnych, w tym oleju palmowego, poddawanych wysokim temperaturom (ponad 200 stopni C) mogą powstawać zanieczyszczenia procesowe (m.in. 3-MCPD i estry glicydolu). Ilość tych substancji zależy od sposobu obróbki, rodzaju oleju i obecności innych składników. W maju 2016 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) z inicjatywy Komisji Europejskiej wydał opinię, w której stwierdził, że 3-MCPD oraz estry glicydolu potencjalnie mogą stanowić problem zdrowotny dla populacji europejskiej przy przekroczeniu określonego poziomu dziennego spożycia. W swojej opinii EFSA nie rekomenduje jednak zmian zwyczajów żywieniowych, czy zakazania stosowania oleju palmowego, ani tym bardziej żadnego innego oleju roślinnego w produktach spożywczych. W oparciu o opinię EFSA trwają prace legislacyjne Komisji Europejskiej dotyczące przyjęcia prawnych limitów dla powyższych zanieczyszczeń.

Czy produkcja oleju do celów wyłącznie spożywczych może być prowadzona w zrównoważony sposób i bez uszczerbku dla natury?

Uprawa palmy olejowej może być prowadzona w sposób zrównoważony i bez zagrożenia dla różnorodności gatunkowej, pod warunkiem powszechnego stosowania systemu certyfikacji RSPO (Porozumienie dla zrównoważonej produkcji oleju palmowego). Uprawa palmy olejowej zajmuje 7% powierzchni uprawnej przeznaczonej pod produkcję roślin olejowych na świecie, dostarczając 38% wszystkich olejów i tłuszczów. Dzięki najwyższej wydajności spośród wszystkich roślin olejowych palma, jeśli jest uprawiana w sposób zrównoważony, może wręcz przyczynić się do zrównoważonej produkcji żywności.

Czy zatem obecnie jesteśmy skazani na olej palmowy? Czy bez uszczerbku dla kieszeni konsumentów można go zastąpić innym tłuszczem?

Ze względu na unikalne właściwości technologiczne oleju palmowego jako składnika żywności, jego zamiana na jakikolwiek inny rodzaj oleju spożywczego jest bardzo trudna, a w wielu przypadkach wręcz niemożliwa. W związku z tym głównym kierunkiem zmian nie jest zastępowanie oleju palmowego innymi tłuszczami roślinnymi, ale zmiana procesu rafinacji tego oleju znacząco obniżająca poziom zanieczyszczeń. Prawdopodobnie w kwietniu bieżącego roku zostanie przyjęte rozporządzenie unijne, które wyznaczy dopuszczalne limity poziomów zanieczyszczeń w olejach i tłuszczach roślinnych przeznaczonych do bezpośredniego spożycia oraz stosowanych jako składniki żywności. Rozporządzenia unijne działają wprost, co oznacza, że wszyscy producenci żywności w UE oraz z krajów trzecich eksportujący do UE, będą musieli spełnić te wymagania.

Dziękujemy za rozmowę.