Ferrero kończy budowę hali produkcyjnej i magazynów koło Grójca

Aktualności

Ferrero kończy budowę hali produkcyjnej i magazynów koło Grójca

21 stycznia 2015

Ferrero, producent słodyczy, na przełomie lipca i sierpnia planuje zakończenie budowy nowej hali produkcyjnej oraz magazynu koło Grójca i rozpoczęcie montażu urządzeń. Nowe obiekty będą w większym stopniu korzystać z technologii ekologicznych. Firma chce zainwestować w kogenerację lub produkcję zielonej energii na własne potrzeby.

– Stawiamy ogromną halę produkcyjną o powierzchni 20 tys. m2 z budynkami towarzyszącymi oraz magazyn wysokiego składowania na 33 tys. miejsc paletowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Cezary Więcław, dyrektor generalny fabryki Ferrero Polska. – Jesteśmy zmuszeni do tego, by zwiększyć możliwości produkcyjne, a to wymaga wybudowania nowej powierzchni.

Obie inwestycje realizowane są w Belsku Dużym koło Grójca, gdzie do tej pory działa spółka. Część budowlana inwestycji ma się zakończyć na przełomie lipca i sierpnia. Zaraz potem rozpocznie się montaż urządzeń.

– Przewidujemy zainstalowanie tam kilku różnych linii produkcyjnych, terminarz prac jest w tej chwili ustalany – tłumaczy Więcław. – Wyroby, które w tej chwili wytwarzamy, sprzedają się bardzo dobrze, rośnie również zapotrzebowanie naszych odbiorców. Nowa inwestycja jest właśnie po to, by sprostać coraz większym zamówieniom.

Ferrero zapowiada kolejne inwestycje – tym razem w energooszczędność. Trwają prace nad projektami w zakresie wykorzystania ekologicznych źródeł energii.

– Mamy dwa urządzenia do kogeneracji [produkcja energii elektrycznej w połączeniu z wytwarzaniem ciepła użytkowego – red.]. Zastanawiamy się, w którym kierunku pójść: czy produkować zieloną energię, korzystając z wiatru i słońca, czy raczej rozbudowywać kogenerację – wskazuje dyrektor generalny fabryki Ferrero Polska.

Firma rozważa kilka projektów i na razie za wcześnie jest, by mówić o tym, który z nich zostanie zrealizowany.

– Mamy wizję zielonego zakładu, w którym potrzeby energetyczne realizowane są we własnym zakresie. Czasami, na przykład w dni świąteczne czy wolne od pracy, energia będzie mogła być sprzedawana na zewnątrz, ale przede wszystkim będzie wspierać naszą produkcję – mówi Cezary Więcław.

Źródło: newseria.pl