Wielki Dzień Pszczół – cała Polska zakłada Miejsca Przyjazne Pszczołom

Aktualności

Wielki Dzień Pszczół – cała Polska zakłada Miejsca Przyjazne Pszczołom

Do obchodów IV ogólnopolskiego Wielkiego Dnia Pszczół w tym roku przyłączyło się już niemal 60 ogrodów botanicznych, parków narodowych, etnograficznych i krajobrazowych w całej Polsce. Motywem przewodnim tegorocznej edycji święta jest zakładanie Miejsc Przyjaznych Pszczołom i zaangażowanie ludzi w realną pomoc zapylaczom.

Wielkie coroczne święto 8 sierpnia wszystkich miłośników pszczół i pszczołowatych było pełne atrakcji dla starszych i młodszych, które przygotował m.in. organizator programu „Z Kujawskim pomagamy pszczołom” wraz z partnerem akcji, Fundacją Nasza Ziemia. Na uczestników obchodów czekała niezwykła gra terenowa, której uczestnicy wcielali się w rolę pszczołowatych i mieli przeżyć jeden dzień z ich życia. Wśród wielu atrakcji zaplanowano także ciekawostki na temat pszczołowatych, rozmowy z pszczelimi ekspertami, a także poznawanie 5 Zasad Przyjaciół Pszczół. Chętni wzięli udział w wycieczkach z przewodnikiem oraz edukacyjnych grach i zabawach. Spotkania były także okazją do posmakowania pszczelich wyrobów, ale przede wszystkim – inspiracją do tworzenia Miejsc Przyjaznych Pszczołom.

To wyjątkowe święto na stałe wpisało się już w ekologiczny kalendarz Polaków i co roku cieszy się wielkim zainteresowaniem. Jest jednak zawsze okazją, by przypomnieć o ważnym problemie, jakim jest wymieranie pszczół i o niezwykle istotnej roli pszczołowatych dla ekosystemu i dla człowieka.

Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa ONZ (FAO) szacuje, że spośród 100 gatunków roślin uprawnych, które zapewniają 90% żywności na świecie, aż 71 jest zapylanych przez pszczoły. Owadom tym zawdzięczamy również 4.000 odmian warzyw [UNEP 2010].

Wobec tych doniesień popularne wśród naukowców przekonanie, że w kilka lat po tym jak wyginą pszczoły, świat nie będzie miał co jeść, nabiera coraz bardziej realnego znaczenia [szacuje się, że pszczołowate odpowiadają za blisko 3/4 światowej produkcji żywności]. Kwestia drastycznego zmniejszania się ich populacji na świecie może więc niebawem okazać się jednym z palących problemów porównywalnych z największymi ekologicznymi kataklizmami.

Co ciekawe, dzikie owady pszczołowate zapylają z większą efektywnością niż pszczoła miodna. Coraz więcej badań naukowych wskazuje, jak bardzo jesteśmy zależni od różnorodności gatunkowej zapylaczy i ich usług ekosystemowych [Garibaldi i in. 2013]. Tymczasem blisko 1 na 10 gatunków dzikich pszczół może być skazany na wyginięcie.

Na szczęście wiele instytucji, które zdają sobie sprawę z powagi problemu, prowadzi w Polsce i na świecie zaawansowane działania mające na celu ochronę gatunków, a przede wszystkim tworzenie miejsc przyjaznych pszczołom, dzięki którym łatwiej jest im przetrwać w trudnych dla nich warunkach środowiska.

Jak wypada Polska na tle międzynarodowych trendów w zakresie pomocy pszczołowatym? Katarzyna Dytrych, przyrodnik i ekspert programu „Z Kujawskim pomagamy pszczołom” komentuje: „Zmierzamy w dobrym kierunku i na pewno nie odstajemy od światowych trendów. W innych krajach inwentaryzuje się nektarodajne ogrody i zakątki, zakłada się je specjalnie dla pszczół, zachęca do rezygnacji ze sztucznych nawozów i środków ochrony roślin. Przoduje tu Wielka Brytania, która po II Wojnie Światowej boryka się z niemal całkowitym (szacuje się, że aż 97%) zanikiem naturalnych, bioróżnorodnych łąk. W tym roku w programie „Z Kujawskim pomagamy pszczołom” stawiamy na realną zmianę i inspirujemy do zakładania miejsc przyjaznych pszczołom wokół nas. Stworzenie bezpiecznej przystani dla pszczół w naszym otoczeniu jest bardzo proste. Wystarczy wybrać odpowiednią lokalizację, może to być fragment ogrodu lub działki czy niekoszony kawałek trawnika i zadbać o właściwy dobór roślin pyłko- i nektarodajnych.”