Jajka do końca roku nie stanieją

Aktualności

Jajka do końca roku nie stanieją

Ceny jaj do końca roku na pewno nie spadną. Wynika to głównie ze zwiększonego zapotrzebowania na ten produkt w okresie świątecznym. Nie przewiduje się także zmian na korzyść konsumentów, po nowym roku, ze względu na zmiany w programie zwalczania salmonelli.

Jak wynika z danych przedstawionych przez BGŻ BNP Paribas pod koniec listopada cena jaj wyniosła 54,9 zł/ 100 szt. Jest to wynik o 45 proc wyższy niż rok wcześniej. Ministerstwo rolnictwa podało także szczegółowe dane, z których wynika że jaja klasy L podrożały o 53 proc. (ich aktualna cena to 58,7 zł/100 szt.), klasa M o 38 proc. (52,5 zł/ 100 szt.), a za jaja przeznaczone dla przetwórstwa trzeba zapłacić 2,5 razy więcej niż rok wcześniej (7590 zł/t).

Cena jaj związana jest ze wzrostem importu polskich jaj, co jest z kolei spowodowane grypą ptaków we Włoszech oraz wykryciem fipronilu na fermach w niektórych krajach unijnych. Problemem była też salmonella.

Nie szacuje się zmniejszenia cen jaj, co związane jest z nowym projektem ministerstwa rolnictwa. Przewiduje on inną procedurę walki ze stadami kur niosek zarażonych salmonellą. Hodowcy nie będą mogli uzyskiwać odszkodowania za likwidację stad, w których wykryto salmonellę. Może to przyczynić się do bankructwa części hodowców, co może spowodować kolejne wzrosty cen jaj.

Źródło: businessinsider.com.pl

Foto: Pixabay