UOKiK: wiele nieprawidłowości w handlu rybami

Aktualności

UOKiK: wiele nieprawidłowości w handlu rybami

Na wigilijnym stole nie może zabraknąć śledzi, karpia czy łososia. Problem w tym, jak kupić dobrą rybę? Kontrola Inspekcji Handlowej na zlecenie UOKiK wykryła, że w sklepach jest pełno nieprawidłowości od zbyt dużej warstwy glazury (lodu) w mrożonych rybach poprzez liczne zażółcenia, pozostawione płetwy, po produkty przeterminowane. Ponadto w wielu przypadkach klienci są wprowadzani w błąd lub nie dostają podstawowych informacji.

Inspektorzy sprawdzili 1020 partii ryb i przetworów rybnych o łącznej wartości 383,8 tys. zł.  Odwiedzili 161 sklepów oraz hurtowni w całej Polsce. W pierwszej kolejności sprawdzali placówki, na które były skargi. Badali zarówno jakość, jak i oznakowanie ryb mrożonych, świeżych, wędzonych, konserw i marynat, a także owoców morza. Nieprawidłowości znaleźli aż w 117 placówkach (72,7 proc.), zakwestionowali 391 partii produktów (38,6 proc.).

Najgorzej wypadły ryby mrożone, zwłaszcza te w glazurze, czyli otoczce z lodu. Kontrolerzy mieli różne zastrzeżenia aż do 64,5 proc. partii (169 z 262). Powody? Badania w laboratoriach UOKiK wykazały, że zawartość warstwy lodu jest często wyższa niż producent deklarował na opakowaniu. W efekcie konsument kupował mniej ryby, choć płacił za większą ilość.

Sporo zastrzeżeń było też do ryb świeżych (zakwestionowano 52 proc. partii), mrożonych owoców morza (43,5 proc. miało nieprawidłowości) oraz ryb wędzonych (uchybienia w 37,3 proc. partii). Na tym tle w miarę dobrze wypadły konserwy i marynaty rybne (zakwestionowano po ok. 20 proc.), choć zdarzało się, że zawierały np. za mało ryby czy białka lub za dużo sacharyny w stosunku do ilości deklarowanych na opakowaniu.

Inspekcja Handlowa odkryła także wiele nieprawidłowości przy oznakowaniu ryb. Z tego powodu zakwestionowała prawie połowę (49,3 proc.) produktów sprzedawanych luzem. Przy stoiskach brakowało podstawowych informacji, m.in. o producencie, miejscu połowu, składnikach. Co więcej, klienci byli czasem wprowadzani w błąd, np. tańszą limandę żółtopłetwą sprzedawano jako droższą solę.

W 12 sklepach kontrolerzy znaleźli 21 partii produktów przeterminowanych – od 1 dnia aż do 18 miesięcy. Były to ryby wędzone i mrożone, sałatki rybne, smażone kotlety z dorsza, konserwy i marynaty. Natychmiast wycofano je ze sprzedaży.

Efekt kontroli to 12 mandatów (w sumie 2,2 tys. zł) i 67 decyzji o karach pieniężnych (w sumie 91,7 tys. zł). IH zawiadomiła też o nieprawidłowościach wojewódzkie inspektoraty jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych oraz organy nadzoru sanitarnego i weterynaryjnego.

Źródło i foto: UOKiK