Na czwartek 3 listopada br. planowane jest posiedzenie Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. Podczas spotkania członkowie zespołu będą debatować nad projektem ustawy o nowym podatku handlowym.
Nowy projekt, jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, ma być w formie liniowej, bez kwoty wolnej. Stawka nowego podatku ma być równa dla wszystkich sklepów w wysokości 1-1,5 proc. obrotu. Nowy podatek ma być jednak uwzględniany podczas rozliczania podatków dochodowych. Oznacza to, że jeśli dana firma płaci podatek dochodowy, to jeśli nowy podatek naliczony od obrotu przekroczy podatek dochodowy, to firma będzie zobowiązana dopłacić tylko nadwyżkę nowego podatku. Natomiast dla sklepów, które nie płacą podatku w formie PIT lub CIT, podatek będzie całkiem nowym obciążeniem. Twórcami nowego projektu jest tym razem zespół parlamentarny, nie Ministerstwo Finansów. Nowa wersja podatku, a szczególnie wysoka stawka, liczona od obrotu uderzy jednak także w tych, których rentowność jest niejednokrotnie znacznie niższa… niż jego proponowana wysokość, a to oznacza, że wiele niezależnych sklepów może nie podołać tak wysokim obciążeniom.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
